www.pokemoncyber.fora.pl

Arti29

Budzisz się w swoim domku. Za oknem widzisz pół mrok. Jest godzina 6:00. Dziś umówiłeś się z Oak'iem(nie na randke:P), że przyjdziesz po pierwszego pokemona o godzinie 7:00, zdążysz na spokojnie.

wikkaz

Idę się ubrać a potem idę do kuchni zjeść śniadanie. Potem idę po moją torbe i sprawdzam czy jest spakowana przez mame a następnie wychodze do labolatorium.

Arti29

Torba była spakowana. Do laboratorium szłeś 30 minut, zdążyłeś na styk.

wikkaz

Pukam do drzwi i czekam aż ktoś mi otworzy

Arti29

Otworzył ci nasoletni chłopak.
-Dzień dobry, ty do prof. Samuela Oak'a?

wikkaz

-Tak przyszedłem po pierwszego pokemona.-Mówie do niego-Czy mógłbyś mnie do niego zaprowadzić

Arti29

-Tak, oczywiście, wchodź.- powiedział chłopak i zaprosił cię do ogromnego laboratorium. Było tu pełno komputerów. Po chwili doszliście gabinet Oak'a. Chłopak otworzył drzwi i usłyszał słowa:
-Jack, ile razy mam ci mówić żebyś pukał przed wejściem...- nieskończyła osoba którą prawdopodobnie był Oak, gdyż siedział przed biurkiem na krześle na kółkach, tak, że nie widać było jego głowy.
-Przyprowadziłem ci.... Jak się nazywasz? - spytał cię młodzieniec.

wikkaz

-Wikkaz. Przyszedłem po pierwszego pokemona. Dzień dobry profesorze jakie pokemony mam do wyboru.

Arti29

-Zobacz na liście. - powiedział, podał ci liste i coś zapisał na formularzu.

Lista:
-Charmander,
-Squirtle,
-Bulbasaur,
-Cyndaquil,
-Chikorita,
-Totodile,
-Mudkip,
-Thorchick,
-Treecko,
-Turtwig,
-Chimchar,
-Piplup

wikkaz

-Jeśli te są do wyboru to ja poprosze Torchicka.-Mówie i czekam na pokemona.

Arti29

-Proszę bardzo. - powiedział i dał ci 5 pokeballi, 1 ball z thorchikiem i pokedex.

wikkaz

-Dziękuje bardzo.-Mówie biorąc rzeczy i wychodząć z labolatorium.
Wtedy skanuje Torchicka. Potem chowam rzeczy do torby i sprawdzam ile mam kasy.

Arti29

Torchic: Lv. 5
Płeć: Kobieta
Exp.: 0%
Ataki:
-Drapanie (Scratch)
-Warczenie (Growl)

PS: Jak Sheckler7 nie będzie długo wchodził na forum to dam ci MG, a on straci.

wikkaz

Idę w strone Virdian

p.s.Ok

Arti29

Viridian nie jest tak blisko.

PS: Kasy masz 1000$

wikkaz

Więc idę na Rute 1 i szukam pokemonów

Arti29

Droga także bie jest bardzo blisko.

wikkaz

A więc idę w tamtym kierunku i szukam pokemonów

Arti29

Szedłeś tak i nagle zobaczyłeś młodszego od ciebie chłopaka, który klęczał nad ziemią. Chłopak wyglądał na ok. 8 lat.

wikkaz

Podchodze do niego i mówie:
-Co ci się stało??

Arti29

Gdy podszedłeś bliżej zobaczyłeś, że płakał, krew leciała mu z nosa i z ust.
-To-To-To ten chłopak... - wyjąkał chłopak i wskazał na zwiewającego chłopaka.

wikkaz

-Hej ty ja ci pokarze!!-Krzycze i biegne za nim aby go złapać.

Arti29

-Hyhyhy! - śmieje się chłopak i wypuszcza Geodude, który wali z całej siły w ziemię, a w ziemi tej robi się duża dziura...
Chłopak zwiał.

wikkaz

-Hej ty jeszcze cie dorwe!!-Krzycze za chłopakiem i wracam do tego rannego pomóc mu.

Arti29

Wróciłeś do chłopaka.

wikkaz

Zaczynam mu pomagać. Kiedy skończe odchodze i idę szukać pokemonów

Arti29

Pomogłeś mu wstać i poszłeś z nim do najbliższego domu.
W mieście nie znajdziesz tak łatwo pokemonów.

wikkaz

Zaczynam szukać ich na drzewach i po krzakach. I ciągle ide w kierunku Rute 1

Arti29

Znalazłeś się na Drodze nr. 1... Nowy Rozdział Rozpoczęty